Koncepcja pól morfogenetycznych Sheldrake’a a ustawienia hellingerowskie
Niejednokrotnie osoby uczestniczące w warsztatach ustawień hellingerowskich (ustawień systemowych) - w szczególności po raz pierwszy - czy to jako „klienci”, dla których robione jest dane ustawienia czy to jako tzw. reprezentanci ról – poruszeni swoim doświadczeniem odczuwają potrzebę zrozumienia procesów jakich są świadkami i uczestnikami. Można zauważyć, że niejednokrotnie ta jakże naturalna potrzeba człowieka stającego twarzą w twarz z nowym i nieznanym jest przez prowadzących ustawienia tłumiona lub deprecjonowana, jako mająca zaburzać proces i oddziaływanie ustawienia. „Klienta” ma się zatem poddać i przyjąć to, co zobaczył. O ile w odniesieniu do konkretnego przebiegu ustawienia a w szczególności do rozwiązań problemu, jakie się ujawniają w jego toku otwartość umysłu na nowe możliwości jest istotnie wartością o tyle trudno się zgodzić aby próby zrozumienia całościowego fenomenu ustawień miałaby być w jakiś sposób szkodliwe. W niniejszym tekście zostanie przedstawione jedno z popularniejszych wyjaśnień procesów zachodzących w toku ustawień hellingerowskich – koncepcja pól morfogenetycznych Ruperta Sheldrake’a.
Kim jest Rupert Sheldrake?
Rupert Sheldrake to brytyjski biolog, pisarz określany przez krytyków jako przedstawiciel paranauki. Urodził się 28 czerwca 1942 roku w Newark-on-Trent, w Wielkiej Brytanii. Sheldrake jest twórcą hipotez pola morfogenetycznego (morficznego) i rezonansu morficznego. Jest również badaczem telepatii i krytykiem „systemu wierzeń” współczesnej nauki, które jego zdaniem przedstawiane są jako dogmaty na przykład w szkolnictwie i wstrzymują postęp naukowy. Sheldrake odebrał wykształcenie w Clare College na Uniwersytecie Cambridge (nauki przyrodnicze, później doktorat w dziedzinie biochemii) oraz na Uniwersytecie Harvarda (filozofia i historia nauki).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rupert_Sheldrake
Pole morfogenetyczne
Zgodnie z sformułowaną przez Sheldrake’a teorią, pola morfogenetyczne (albo „morficzne”) są rodzajem niematerialnej struktury, która determinuje kształt i zachowanie zarówno organizmów żywych, jak i nieożywionych systemów. W kontekście człowieka, pole morficzne miałoby stanowić niejako “przewodnik” dla wzrostu, rozwoju i zachowania. Sheldrake sugeruje, że takie pola mogą także przechowywać pewien rodzaj pamięci zbiorowej, która jest dostępna dla wszystkich członków danego gatunku. Innymi słowy, jeśli jedna osoba / istota nauczy się nowej umiejętności, inne osoby/istoty mogą nauczyć się jej szybciej dzięki istnieniu tego wspólnego pola. Dzieje się tak ponieważ umiejętność „rezonuje” z każdym z nich, niezależnie od odległości, w jakiej się znajdują. Im więcej osób się tego nauczy, tym łatwiej i szybciej będzie to zrobić dla reszty. Jego koncepcja zakłada, że umysły wszystkich jednostek danego gatunku – łączniez człowiekiem – są zjednoczone i stanowią część tego samego pola mentalnego. To pole mentalne (pole morfogenetyczne) wpływa na umysły poszczególnych jednostek i ich umysły również wpływają na to pole. Cytując Sheldrake’a: „Każdy gatunek zwierzęcia, rośliny lub minerału ma zbiorową pamięć, do tworzenia której przyczyniają się wszyscy członkowie gatunku”. (https://www.facebook.com/MedicinasPlantasMaestrasSagradasAncestrales ). Warto zatem podkreślić, że w tym ujęciu pola morfogenetyczne zawierają informacje zebrane z całej historii gatunku i są zapisem jego przeszłej ewolucji. W tym kontekście teoria pól morficznych może dostarczyć nowych perspektyw na zrozumienie zjawisk takich jak telepatia, pamięć zbiorowa czy zdolności nawigacyjne niektórych zwierząt.
Należy uczciwie zauważyć, że rozpatrywana z perspektywy tradycyjnego świata nauki koncepcja pól morficznych jest tematem dyskusyjnym i jako taka nie znalazła powszechnego uznania w środowisku naukowym. Często w sposób deprecjonujący ją wiązana jest z dziedzinami ezoterycznymi i alternatywnymi. Można zwrócić uwagę, że jest to charakterystyczny sposób, w jaki świat nauki reaguje na próby wyjścia poza paradygmaty obowiązujące w danej dziedzinie. Niezależnie od tego, jak mocno świat nauki podzielony jest w kwestii uznania realności fenomenu pól morficznych i morfogenetycznych, istnieje wielu naukowców i terapeutów, którzy odnoszą się w swoich pracach do tego tematu.
Nie tylko Sheldrake…
Warto zaznaczyć, że Sheldrake nie jest jedynym myślicielem postulującym istnienie takich fenomenów. Można tu odnieść się do koncepcji „pamięci rasowej” Freuda, „nieświadomości zbiorowej” Junga, „obwodu neurogenetycznego” Timothy’ego Leary’ego lub „kroniki Akashy” ” – no i co istotne - poglądów Berta Hellingera o polu wiedzącym. https://www.facebook.com/MedicinasPlantasMaestrasSagradasAncestrales
Sheldrake a ustawienia hellingerowskie (ustawienia systemowe)
Istotne jest zatem to, że konstrukcję pola morfogenetycznego, rezonansu morficznego czy zasadę pamięci zbiorowej można zastosować do badania konkretnej rodziny i to nie tylko w zakresie procesów zachodzących u jej obecnie żyjących członków ale z uwzględnieniem jej historii i kluczowych zdarzeń jakie w niej zaistniały wpływając na poszczególne osoby w kolejnych pokoleniach. Zgodnie z koncepcją pola morfogenetycznego należy bowiem przyjąć, że każda rodzina ma swoją zbiorową pamięć, do której dostęp mają wszyscy jej członkowie ( są oni do niej „podłączeni” niczym do swoistej bazy danych ). Transmisja międzypokoleniowa miałaby miejsce w polu morficznym rodziny (rodu, klanu, narodu, gatunku) jako, że wszyscy jej członkowie dzielą wspólną pamięć, niezależnie od tego, czy żyli razem w tych samych współrzędnych czasoprzestrzennych, czy też nie.
Czy koncepcje Sheldrake’a można uznać za inny sposób zrozumienia zjawiska nieświadomości zbiorowej i nieświadomości rodzinnej? Czy odwołanie się do nich odpowiedziałoby, dlaczego traumy, tajemnice i niedopowiedzenia jakie zaistnieją w jednym pokoleniu mają tak ogromny wpływ na następne? Bez wątpienia koncepcja ta zagościła już dawno w swojej mniej lub bardziej uroszczonej wersji w umysłach osób zainteresowanych rozmaitymi praktykami terapeutycznymi czy też działaniami wchodzącymi do szeroko rozumianego samorozwoju. Nawet nie poszukując szczegółowych wypowiedzi ujawniających poglądy B.Hellingera czy znawców jego metody można zgodzić się, że koncepcja Sheldrake’a w spójny i ciekawy sposób pozwala wyjaśnić fenomeny zachodzące w trakcie ustawień hellingerowskich (ustawień systemowych) – w szczególności działanie „wiedzącego pola”, pochodzenie informacji przekazywanych w trackie ustawienia przez tzw. reprezentantów oraz sposób w jaki przeszłe zdarzenia mogą warunkować życie osoby dla której takie ustawienie jest prowadzone. W tym ujęciu można przyjąć, że ustawienia hellingerowskie (ustawienia systemowe) są praktyczną formą wykorzystania fenomenu pola morfogenetycznego i rezonansu morficznego. W szczególności pozwalają odkryć i przyjąć prawdę o bolesnych wydarzeniach z przeszłości, dzięki czemu ciężar ich pamięci (lub ciężar ich ukrywania) nie jest przenoszony na kolejne pokolenia na przykład w formie powtarzania dysfunkcyjnych, generujących ból zachowań czy wyborów. Można dostrzec, nazwać i zrozumieć z czym mierzyli się przodkowie. Oddając szacunek ich losowi zapisanemu polu morfogenetycznym rodziny możemy krok po kroku zaprzestać powtarzać stare, nieprzystające do teraźniejszości schematy. Możemy także poradzić sobie z nimi po nowemu, na swój sposób, - zapisując tym samym w polu morfogentycznym swojej rodziny nową, pozytywną opowieść.
Foto Witold Stambulski